Ludzie Biskupa Piotra

www.radom.gosc.pl

 

Bp Stefan Siczek, biskup pomocniczy radomski (1937-2012)



Bp Stefan Siczek znał dobrze Sługę Bożego Bp. Piotra Gołębiowskiego. W latach formacji seminaryjnej Stefana Siczka, Sługa Boży został mianowany biskupem. Udzielał później Stefanowi Siczkowi święceń mniejszych i subdiakonatu. Ks. Stefan Siczek był przez lata bliskim współpracownikiem Bp. Piotra Gołębiowskiego, a po jego śmierci opracował i opublikował w „Studiach Sandomierskich” jego pierwszy obszerny biogram, jak też wspierał prace związane z jego procesem kanonizacyjnym. Jako administrator diecezji radomskiej, Bp Stefan Siczek ogłosił rok 2002 rokiem Sługi Bożego Bp. Piotra Gołębiowskiego, z okazji setnej rocznicy jego urodzin.

A oto niektóre ze wspomnień i wypowiedzi śp. Bp. Stefana Siczka o Słudze Bożym Bp. Piotrze:

W 1986 r. Ks. Stefan Siczek, wraz ze swymi kolegami z rocznika święceń, udał się z pielgrzymką do Rzymu.
Podczas spotkania z Janem Pawłem II usłyszeli oni z ust Papieża pytanie: „A wy to jesteście bardziej sandomierscy czy radomscy”. Odpowiedział wówczas Ks. Stefan Siczek: „Ojcze Święty, my jesteśmy już starszym rocznikiem księży i próbujemy kształtować się na Osobie Ks. Bp. Piotra Gołębiowskiego”. Papież zatrzymał się przy nim i powiedział o Słudze Bożym: „To był bardzo dzielny biskup, odważny i nieustępliwy”. Bp S. Siczek dopowiadał później: „Wciąż pamiętam tę ocenę naszego Pasterza przez Jana Pawła II – papieża”. (zob. S. Siczek, Tam był wiatr…, „Głos Mariacki” (2011) nr 2, s. 25).
Bp Stefan Siczek przywołując wydarzenia związane ze Sługą Bożym mówił:
„Dla kapłanów mojego pokolenia wspomnienie osoby biskupa Piotra Gołębiowskiego to wielka przyjemność i satysfakcja. […] Osobiście budowałem się postawą Sługi Bożego w sędziwym już wieku, który wieczorami przychodził do Seminarium Duchownego do diakonów ze «słowem na drogę», który odwiedzał często Dom Księży Emerytów, w którym miał swojego spowiednika, który miał czas, by uczestniczyć w rekolekcjach księży i kleryków, w nabożeństwach adoracyjnych w kaplicy seminaryjnej. […] Dziś trzeba odgrzebywać czytelne znaki życia i pracy Sługi Bożego może i po, aby się zawstydzić, ale też i dlatego, aby patrząc na nie – podziwiać Wszechmogącego Boga”. (S. Siczek, „Gorliwość o dom Twój pożera mnie”. Homilia wygłoszona z okazji dwudziestej rocznicy śmierci Sługi Bożego bpa Piotra Gołębiowskiego, „Kronika Diecezji Radomskiej” 9(2000) nr 4, s. 341, 343-344).
W 2004 r. Bp Stefan Siczek mówił:
„Jeżeli Pan udzieli nam łaski wyniesienia na ołtarze Sługi Bożego – będzie to kolejny bodziec do ożywienia duszpasterstwa na różnych odcinkach pracy w diecezji i parafiach, wedle zamysłu i praktyki Biskupa Piotra Gołębiowskiego”. (S. Siczek, Biskup Piotr Gołębiowski – administrator apostolski w Sandomierzu, „Kronika Diecezji Radomskiej” 13(2004) nr 4, s. 489).
Wspominając lata współpracy ze Sługą Bożym, mówił:
„Byłem z nim w szczególnych relacjach. On był wcześniej, podobnie jak ja od 1972 r., ojcem duchownym. Miał zawsze czas dla mnie i spraw, z którymi szedłem do niego. Te spotkania były bardzo serdeczne. Wspominam go jako gorliwego pasterza, pobożnego i ofiarnego. W miarę upływu lat rośnie we mnie świadomość jego świętości”. (zob. Z. Niemirski, Pasterz dobry i nieustraszony, „Ave. Pismo Diecezji Radomskiej” (2007) nr 23, s. 5).
Wskazując na postać Sługi Bożego, Bp Stefan Siczek tłumaczył:
„On jest dla nas wszystkich nauczycielem życia. Jego drogi są dla nas drogami wzrastania ku świętości”. (zob. Z. Niemirski, 30. rocznica śmierci sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego. Cierniowa mitra, „Ave. Pismo Diecezji Radomskiej” (2010) nr 45, s. 6).
W 1994 r. Bp Stefan Siczek wspominał inicjatywy maryjne Sługi Bożego:
„Dziś z wdzięcznością wspominamy te przeżycia rodzinno-Maryjne, organizowane dla nas przez Sługę Bożego Biskupa Piotra. Myślimy o nich w klimacie dni listopadowych, o których mówił Ojciec Święty na ostatniej audiencji, że są one szczególnie odczuwalne przez rodziny, bowiem więzy pokrewieństwa, przyjaźni nie gubią się, ani nie kończą się wraz z nieuchronnym wydarzeniem śmierci. Ta więź z naszym Pasterzem jeszcze bardziej wzmacnia się poprzez pragnienie jego beatyfikacji” (zob. Pasterze Kościoła o bp. Piotrze Gołębiowskim (1902-1980), opr. M. Zimałek, Sandomierz 2007, s. 66).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz