Naśladując Świętych – 22 X

Bp Piotr Gołębiowski (z lewej) jako pierwszy koncelebrans w czasie Mszy świętej celebrowanej przez Jana Pawła II na Placu Zwycięstwa w Warszawie 2 VI 1979 r. (Archiwum Diecezji Radomskiej)

 

Święty Jan Paweł II

 

Przywołujemy dziś słowa św. Jana Pawła II o Słudze Bożym bp. Piotrze Gołębiowskim:

W czasie koronacji obrazu Matki Bożej Pocieszenia – Pani Ziemi Radomskiej w dniu 21 sierpnia 1977 r., kard. Karol Wojtyła mówił w homilii:

„Wasza Ekscelencjo, czcigodny i bardzo drogi nam wszystkim Pasterzu Kościoła sandomierskiego! […] Pozwól, że jeszcze raz zwrócę się do Ciebie pod koniec tej homilii, jeszcze raz tutaj w imieniu wszystkich, a zwłaszcza wszystkich przybyłych tu z całej Polski biskupów, złożę Ci i z Tobą razem Bogu ogólne podziękowanie za to, co w ostatnich dziesięcioleciach dokonało się właśnie w Twojej diecezji. Wiem, że to podziękowanie skierujesz od razu do Matki Bożej, inaczej nikt z nas nie mógł tu przyjść. A więc dziękuję, że tutaj na ziemi radomskiej, przed kilkunastu laty została zażegnana bardzo niebezpieczna dążność do rozbijania jedności Kościoła katolickiego w naszej Ojczyźnie. Przede wszystkim stało się to w Wierzbicy. Mamy kapłanów, którzy swoim całkowitym poświęceniem do tego się przyczynili. Ale nade wszystko pamiętamy i wdzięczni Ci jesteśmy, za tę Twoją wspaniałą postawę, która zbłąkanych przyprowadziła do jedności Kościoła tak, że oni się dzisiaj wspólnie z nami cieszą i zapewne niemało z nich uczestniczy w tej koronacyjnej uroczystości. I jeszcze jedno. Czcigodny i drogi nam Biskupie Piotrze, pozwól, że podziękujemy Tobie, kapłanom, Kościołowi sandomierskiemu, miastu Radom, a przede wszystkim Matce Bożej, za to, że po kilku latach uwielbiania na szlaku nawiedzenia, który prowadził Ją przez całą Polskę, chciała wrócić na ten tron właśnie tutaj, w Radomiu. Było to miejsce wielkiego wspomnienia – to nasze miasto dzisiaj wojewódzkie – i jak gdyby dała jeszcze jeden znak swojego macierzyńskiego pocieszenia, jakby jeszcze jeden znak, że zbliża się ta koronacja. I dlatego w dniu dzisiejszym wspólnie z wami, drodzy bracia i siostry, drodzy bracia kapłani, siostry zakonne, z wami biskupi, a nade wszystko z Tobą Pasterzu Kościoła sandomierskiego, Pasterzu ziemi radomskiej, wołamy: Matko Pocieszenia, wejdź w życie naszych rodzin!”. 

 


W roku 1977 bp Piotr Gołębiowski obchodził 75. rocznicę urodzin. Skierował wówczas prośbę do Pawła VI o zwolnienie z obowiązków administratora apostolskiego diecezji sandomierskiej. Papież nie przyjął tej rezygnacji. W lutym 1980 r. biskup ponownie zwrócił się z tą samą prośbą do papieża – tym razem już – Jana Pawła II. W odpowiedzi papież pisał 29 kwietnia 1980 r. do biskupa:

„Ksiądz Prymas przesłał mi […] pismo Księdza Biskupa z 25 lutego br., w którym zawarta jest ponowna prośba o zwolnienie z obowiązków Administratora Apostolskiego Diecezji Sandomierskiej. Pierwszą prośbę Ks. Biskup przedstawił Ojcu Św[iętemu] Pawłowi VI w dniu 10 czerwca 1977 r., kończąc 75 lat życia.

Proszę mi darować, że na tę ponowną prośbę odpowiem również i ze swej strony gorącą prośbą, aby Ksiądz Biskup zechciał jeszcze nadal pozostać na czele tej wybranej części Owczarni Chrystusowej, jaką jest Diecezja Sandomierska. Chociaż formalnie spełnia Ksiądz Biskup obowiązki Administratora Apostolskiego, to przecież dla wszystkich, którzy Go znają i patrzą na Jego biskupie posługiwanie, pozostaje Wasza Ekscelencja prawdziwym i budującym Pasterzem Kościoła Sandomierskiego.

Chociaż więc dobrze rozumiem motywy, które skłaniają Księdza Biskupa do ponowienia swej prośby i biorę je pod uwagę, to jednak odważam się również i tym razem przedłożyć moją prośbę w tym samym duchu, co śp. Poprzednik. Jestem przekonany, że Biskupi Pomocniczy potrafią Go w wielu pracach wyręczyć – natomiast trzeba, ażeby Ksiądz Biskup trwał nadal na czele Diecezji, stanowiąc duchowe oparcie dla Duchowieństwa i Wiernych.

Proszę przyjąć także ode mnie wyrazy najlepszej pamięci, miłości i czci wraz z apostolskim błogosławieństwem".

 


Po otrzymaniu informacji o śmierci bp. Piotra Gołębiowskiego, Jan Paweł II wystosował 5 listopada na jego pogrzeb telegram, w którym pisał:

„Uczestniczę w żałobie Diecezji Sandomierskiej i całego Kościoła w mojej Ojczyźnie z powodu śmierci Biskupa Piotra. Ze wzruszeniem wspominam tego dobrego i nieustraszonego Pasterza Kościoła Sandomierskiego, który z taką wiarą, nadzieją i miłością oddał się bez reszty na służbę Ewangelii, nie bacząc na trudności i cierpienia.

Niech Chrystus Uwielbiony przygarnie Go do wiecznej chwały, a ziarno Ewangelicznej Prawdy, które rzucił w urodzajną ziemię Sandomierską, niech owocuje w całych pokoleniach osieroconej Diecezji”.

 


W czasie swej czwartej pielgrzymki do Polski, św. Jan Paweł II mówił na zakończenie Mszy świętej sprawowanej 4 czerwca 1991 r. w Radomiu:

„Pragnę wspomnieć tu w sposób szczególny biskupa Piotra Gołębiowskiego i jego niezłomną postawę w sprawie wierzbickiej, inicjatywy, które podejmował dla ratowania jedności Kościoła.

Kiedyś przed laty jako metropolita krakowski dziękowałem mu osobiście za tę prawdziwie pasterską troskę i dziś to podziękowanie ponawiam. Jest pochowany w podziemiach bazyliki katedralnej w Sandomierzu i otaczany wdzięczną pamięcią oraz czcią kapłanów i wiernych”.

 



Podczas wizyty w Sandomierzu, 12 czerwca 1999 r. Jan Paweł II w homilii powiedział między innymi:

„Pragnę w szczególny sposób wspomnieć Sługę Bożego biskupa Piotra Gołębiowskiego, który strzegł powierzonej mu owczarni z cichością i łagodnością. Obecnie, jak wiemy, trwa proces beatyfikacyjny tego dobrego Pasterza diecezji sandomierskiej”.

 


Gdy doręczono papieżowi telegram informujący o jego śmierci, Jan Paweł II, przeczytawszy wiadomość, powiedział: „Zmarł wielki Biskup”.

 


25 listopada 1980 r. Jan Paweł II, wspominając zmarłego bp. Piotra Gołębiowskiego, powiedział do dwóch księży diecezji sandomierskiej: „To był święty Biskup”!

 


W 1986 r. ks. Stefan Siczek powiedział do Jana Pawła II: „Ojcze Święty, my jesteśmy już starszym rocznikiem księży i próbujemy kształtować się na Osobie Ks. Bp. Piotra Gołębiowskiego”. Papież zatrzymał się wówczas i odpowiedział: „To był bardzo dzielny biskup, odważny i nieustępliwy”. 

 


Jan Paweł II w 1988 r. do księży obchodzących 10. rocznicę swych święceń kapłańskich, których udzielił im bp. Piotr Gołębiowski, powiedział o szafarzu ich święceń: „To był świątobliwy i maryjny biskup. Dał temu wyraz zwłaszcza przy odzyskiwaniu jedności Kościoła w Wierzbicy”. 

 


Wybraliśmy tu kilka wypowiedzi, a mówią one wszystko! Te słowa wypowiedział Papież, który wyniósł na ołtarze największą w dziejach Kościoła liczbę Świętych i Błogosławionych. Autorem tych słów jest Papież, którego dziś czcimy jako Świętego.

 

Zapraszamy również do modlitwy różańcowej

z rozważaniami tajemnic

słowami Sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego.

Wystarczy kliknąć TUTAJ!

 
 

Bądź na bieżąco. Polub - prosimy - stronę

Sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego na Facebooku:

www.facebook.com/pg/bppiotrgolebiowski

 

 

Powrót do strony głównej - KLIKNIJ

 

Zapraszamy, zobacz też ostatnie posty:

1) Z Maryją w herbie: Matka Boża Bolesna – 15 września (WEJDŹ).

2) Naśladując Świętych – Św. Stanisław Kostka (WEJDŹ).

3) Odczytując Ewangelię ze Sługą Bożym: Żąda od nas Pan Bóg usilnej, gorliwej i ciągłej troski o sprawy duszy (WEJDŹ).

4) Naśladując Świętych – Bł. o. Honorat Koźmiński (WEJDŹ).

5) Wspominając tamten październikowy wieczór (WEJDŹ).

6) Różaniec ze Sługą Bożym bp. Piotrem – 22 X (WEJDŹ).

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz