Odczytując Ewangelię ze Sługą Bożym


Miłosierdzie Chrystusa Pana

jest wzorem miłosierdzia chrześcijańskiego

 

„Przed przyjściem Chrystusa Pana na ziemię i rozszerzeniem się Jego nauki miłosierdzie było rzadkim gościem w sercach ludzkich. […]

Dopiero Pan Jezus przyniósł światu w darze miłosierdzie.

W Kazaniu na Górze Chrystus Pan uroczyście ogłosił: «Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią» (Mt 5, 7).

Ci, którzy litują się nad cierpiącymi i w miarę możności śpieszą im z pomocą, są błogosławieni, doświadczą na sobie zmiłowania i miłosierdzia Bożego po śmierci, a  często jeszcze za ziemskiego życia.

Miłosierdzie, które ogłosił Chrystus, to miłosierdzie wielkie. «Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny» (Łk 6, 36).

Niepojęty i niewyczerpany jest Pan Bóg w miłosierdziu swoim. «On jest dobry dla niewdzięcznych i złych» (Łk 6, 35). Sprawia Pan Bóg, «że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych» (Mt 5, 45). Nie chce Pan Bóg śmierci grzesznika, ani jego zguby, ale pragnie, aby się nawrócił i żył (por. Ez 33, 11).

Chrystus Pan pragnie, byśmy zapatrzyli się w to ogromne miłosierdzie Ojca Niebieskiego i naśladowali je w pożyciu z ludźmi.

Sam Pan Jezus pierwszy dał przykład wielkiego miłosierdzia. Syn Boży przyjmuje ludzką naturę ze wszystkimi jej słabościami, prócz grzechu, aby mógł litować się nad wszelką nędzą ludzką (por. Hbr 4, 15). Kto wiele cierpi, ten wie dobrze, co znaczy niedostatek, co ból, co gorzka łza. Przeciwnie, kto nie zaznał nigdy cierpienia – nie potrafi współczuć drugim, bo nie rozumie człowieka nieszczęśliwego.

Całe życie Chrystusowe było jednym «krzyżem i męczeństwem»: głód, chłód i brak dachu nad głową odczuwał Pan Jezus. To też posiada litościwe Serce, czułe na to wszystko, co drugich obchodzi i co ich boli. […]

Dobrze wiedział Chrystus, ja za Jego dobrodziejstwa odpłacą Mu Żydzi w Wielki Piątek, a jednak nie przestawał im dobrze czynić. Czym to wytłumaczyć? Tym, że Chrystus Pan nie liczył na wdzięczność ludzką, pełnił miłosierdzie z czystej miłości ku Bogu i ludziom.

Miłosierdzie Chrystusa Pana jest wzorem miłosierdzia chrześcijańskiego.

Ten posiada cnotę miłosierdzia chrześcijańskiego, kto, podobnie jak Chrystus Pan ma dla nieszczęśliwych litość w swym sercu, wedle swych sił śpieszy im z pomocą, a czynią to nie ogląda się na żadną nagrodę ludzką. […]

Miłosierdzie prawdziwe musi płynąć z serca czującego niemoc bliźniego, jak swoją własną.

Po wtóre miłosierdzie chrześcijańskie każe nieść pomoc bliźniemu, na jaką nas stać. Nie wystarczy litować się tylko nad drugimi, nie dość westchnąć, czy zapłakać. «Jeśli brat lub siostra nie mają odzienia lub brak im codziennego chleba, a ktoś z was powie im: ‘Idźcie w pokoju, ogrzejcie się i najedzcie do syta!’– a nie dacie im tego, czego koniecznie potrzebują dla ciała – to na co się to przyda?» (Jk 2, 15-16). Miłosierdzie chrześcijańskie każe ratować bliźniego: podać mu kęs chleba, czy misę ciepłego pożywienia, przyjąć życzliwie w swe progi, obdarzyć pieniężną jałmużną, lub okryć, jeśli tego potrzeba.

Wreszcie miłosierdzie chrześcijańskie nakazuje pełnić dobre uczynki bezinteresownie, z miłości, z czystej miłości ludzi ze względu na Pana Boga i na Chrystusa. Kto prawdziwie kocha Pana Boga ten koniecznie winien kochać Jego dzieła, szczególniej to najwspanialsze dzieło otaczającego nas świata, jakim jest człowiek. Kto szczerze kocha Chrystusa Pana, ten miłością winien darzyć wszystkich ludzi, bo Chrystus Pan wszystkich ludzi Krwią własną odkupił, uczynił swoimi członkami, skrył się w ich osobach.

Czyż nie powiedział Pan Jezus: «Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili?» (Mt 25, 40). […]

Wszyscy, którzy z miłości ku Chrystusowi pełnią na ziemi miłosierdzie względem nieszczęśliwych, usłyszą na Sądzie Bożym te słowa: «Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata! Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić; byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie; byłem nagi, a przyodzialiście Mnie; byłem chory, a odwiedziliście Mnie; byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie». A gdy zdumieni zapytają: «Chryste, Panie kiedyśmy Cię widzieli?». Nieśmiertelny Król Chwały odpowie: «Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili…». I tak pójdą sprawiedliwi do życia wiecznego (por. Mt 25, 34-46) w nagrodę za miłosierdzie chrześcijańskie.”

Sługa Boży bp Piotr Gołębiowski

„Prawda Katolicka” 2(1931) nr 10, s. 2-3

11 IV 2021 r.

 

Bądź na bieżąco. Polub - prosimy - stronę

Sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego na Facebooku:

www.facebook.com/bppiotrgolebiowski

 

 

Powrót do strony głównej - KLIKNIJ

 

Zapraszamy, zobacz też ostatnie posty: 

1) Piękno życia w obrazach: To jest bardzo ważny wizerunek! - Film (WEJDŹ).

2) W Roku św. Józefa - 19 marca (WEJDŹ)

3) Prośba o modlitwę w intencji Mamy i w innych intencjach (WEJDŹ).

4) Sobotni promień słońca (WEJDŹ).

5) Odczytując Ewangelię ze Sługą Bożym: Bóg wychodzi naprzeciwko człowieka z darem miłosierdzia (WEJDŹ).

6) Odczytując Ewangelię ze Sługą Bożym: Miłość Boża zajaśniała nowym blaskiem (WEJDŹ).

7) Sobotni promień słońca (WEJDŹ).

8) Odczytując Ewangelię ze Sługą Bożym: Z piersi wszystkich dobywały się okrzyki radosnego uniesienia (WEJDŹ).

9) Odczytując Ewangelię ze Sługą Bożym: Niesłychane zdarzenie w dziejach świata (WEJDŹ).


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz